Re: The Blues Brothers - GSi Bertone Edition no. 48880
1817Jakieś nowe plany na tył https://www.olx.pl/oferta/zderzak-tyl-o ... 095b158483" onclick="window.open(this.href);return false; ??
Re: The Blues Brothers - GSi Bertone Edition no. 48880
1819bartek_87, widziałem że rozglądałeś się za budą nową, z twoją aż tak źle?
Re: The Blues Brothers - GSi Bertone Edition no. 48880
1820Witam wszystkich po "krótkiej" przerwie. Na forum dawno nie zaglądałem i zdaję sobie sprawę, że niewiele osób pewnie już to robi. Ale ponieważ cała historia z Astrą (już ponad 19 lat) wiąże się z forum i klubem stwierdziłem, że to będzie najlepsze miejsce na pokazanie postępów z odbudowy. Oficjalnie tydzień temu Astra została przetransportowana do mojego obecnego garażu i rozpocząłem prace blacharskie.
Zmiany budy nie będzie, bo gdyby miała nastąpić, projekt raczej bym zakończył. Odbudowuję z sentymentu, wielkiej tragedii nie ma, ale roboty będzie bardzo dużo. Będę informować na bieżąco o postępach, ale już teraz mogę powiedzieć, że główną przyczyną całej odbudowy są nieprawidłowo (a nawet tragicznie) wykonane naprawy blacharskie z 2007 roku.
Aktualnie blacharkę robię sam
Muszę się tylko ogarnąć z fotkami (fotosik nie chce przyjąć płatności i nie mogę dodać nic aktualnie).
Pozdro Mordki!
Zmiany budy nie będzie, bo gdyby miała nastąpić, projekt raczej bym zakończył. Odbudowuję z sentymentu, wielkiej tragedii nie ma, ale roboty będzie bardzo dużo. Będę informować na bieżąco o postępach, ale już teraz mogę powiedzieć, że główną przyczyną całej odbudowy są nieprawidłowo (a nawet tragicznie) wykonane naprawy blacharskie z 2007 roku.
Aktualnie blacharkę robię sam
Muszę się tylko ogarnąć z fotkami (fotosik nie chce przyjąć płatności i nie mogę dodać nic aktualnie).
Pozdro Mordki!
Re: The Blues Brothers - GSi Bertone Edition no. 48880
1822Jak większość wie, Astrę sprowadziłem z Niemiec z uszkodzoną prawą stroną. W 2007 roku oddałem auto do "blacharza-lakiernika", udało mi się załatwić nowe poszycie błotnika, nowe fabrycznie drzwi, ale to nie pomogło żeby efekt był zadowalający. Blacharz okazał się rzeźbiarzem, błotnik był wstawiony fatalnie, a drzwi nie pasowały dobrze, więc zamiast poprawić zawiasy, wolał nawalić pół centymetra szpachli na nowy fabrycznie błotnik żeby spasować to z drzwiami..... Nowe poszycie błotnika wspawać na stary zardzewiały pŕóg, więc wszystko sobie gniło przez lata.
Odbudowę zaczynam od prawej strony bo tak naprawdę tylko ona wymaga naprawy. Elementy wszystkie pójdą nowe albo w pierwszym lakierze, które zbierałem przez lata.
Na pierwszy ogień wspomniane zawiasy, na początku myslalem że uda się je przegiąc, bo drzwi trzeba cofnąć o jakieś 3-4mm i wyciągnąć dołem o 3mm. Niestety zawiasy są twarde, więc postanowiłem je odciąć i to była dobra decyzja...za tym poszła mała odbudowa słupka.










Odbudowę zaczynam od prawej strony bo tak naprawdę tylko ona wymaga naprawy. Elementy wszystkie pójdą nowe albo w pierwszym lakierze, które zbierałem przez lata.
Na pierwszy ogień wspomniane zawiasy, na początku myslalem że uda się je przegiąc, bo drzwi trzeba cofnąć o jakieś 3-4mm i wyciągnąć dołem o 3mm. Niestety zawiasy są twarde, więc postanowiłem je odciąć i to była dobra decyzja...za tym poszła mała odbudowa słupka.










Re: The Blues Brothers - GSi Bertone Edition no. 48880
1823Podziwiam i trzymam kciuki! Choć z Twoim pedantyzmem i determinacją wiem, że będzie dobrze!
Z wielką chęcią czekam na kolejne update'y
Z wielką chęcią czekam na kolejne update'y