Temat zakładam w woskowanie bo jak dla mnie nałożenie wosku bez wszystkich wcześniejszych prac nie ma sensu

Niestety robiłem to w Warszawie i nie miałem dostępu na myjni do dwóch wiaderek ale jakoś poszło.
Zdjęć też nie robiłem bo jakoś nie pomyślałem. Kolejki nie było bo zawsze wybieram myjnie na uboczu, gdzie czas ucieka szybciej niż na innych. Coś za coś, chociaż nikt nie marudzi jak się rozkładam z wiadrem i rękawicą

I po kolei:
Aktywna piana
spłukanie
aktywna piana/szampon i tu mycie rękawicą
spłukiwanie
glinka:

zużyłem 25g
mycie ciśnieniowo
spłukiwanie
osuszenie samochodu ręcznikiem Fluffy Dryer (używam od roku i jak zniszczę to kupię drugi taki sam)
potem poszła polerka ręczna/ zapychacz rys w postaci

nakładam zawsze za pomocą Flexipads aplikator ręczny - GERMAN

potem już idzie wosk - klasyk

do docierania wosku używam GYEON Q2M BOA Soft Wipe Towel 60x40cm

jeszcze dodatkowo zakupiłem QD SOFT'A ale jeszcze nie było okazji użyć bo nie ma po co

i tutaj zdjęcia na koniec prac:

PS. wybaczcie za zdjęcia ale na szybko tylko ten hosting miałem.

Pięknie! Teraz wrzucaj fotki z prac nad wnętrzem


Edit. Już zobaczyłem że opisałeś w osobnym temacie

bączek, Tak z ciekawości, ile Ci to zajęło??

około 4/5 godzin z krótkimi przerwami