Siema. Mam problem w mojej Asterce ze złapaniem stacji radiowych ( nie to nie wina radia bo próbowałem juz z 3 i w innych samochodach działaja normalnie). Kiedyś miałem pewien incydent ze zwarciem w aucie i popaliło mi duzo bezpieczników, zarówek itp ale to juz wszystko ogarniete i działa.
W radiu mogę złapać tylko swoje regionalne Radio Malbork i to też z zakłuceniami żadnych innych stacji nie moge złapać nawet wyszukujac je recznie. Koncówka przewodu antenowego przy radiu nie wyglada na uszkodzoną bo juz sprawdzałem.

I tu pojawia się moje pytanie w czym szukac przyczyny przewód, antena, czy moze jest gdzies jakiś wzmacniacz antenowy i uległ uszkodzeniu przy tamtej akcji ze zwarciem? Jeśli tak to któredy jest prowadzony przewód? Jest gdzieś łączony? Gdzie znajduje się wzmacniacz a hatchbacku?

Wzmacniacz znajduje sie w podstawie anteny

To czyli co musze wymienic całą antene?

Mianas pisze:To czyli co musze wymienic całą antene?

Sprawdź polaczenia przy samej antenie

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

nie wywal ta antene a do jej okablowania do srodkowego bolca podlacz 1,5 m zwykłego przewoduw izolacji . położonego na dachu poj . jak radio ruszy masz winowajcę .

marpas pisze:nie wywal ta antene a do jej okablowania do srodkowego bolca podlacz 1,5 m zwykłego przewoduw izolacji . położonego na dachu poj . jak radio ruszy masz winowajcę .

To zrobie tak jak mówisz. A przekrój kabla obojetnie jaki?

taki który swobodnie nawiniesz na bolec koncentryka . .swoja droga podczas przestrajania starych odbiornikow na obecny zakres wkladalem do gniazda odbiornika gwoździa ok 3 cm . po uzyskaniu w miare wyraźnego odbioru na gwoździu podlaczalo się z metr kabla i była malina . radio to nie TV który potrzebuje b zaawansowanych anten . warunek -buda może tlumic dlatego koniec tej prowizorycznej anteny musi być na zewnątrz czyli na dachu auta . sprawne radio musi się zestroić na całym zakresie .jak nie to winne jest radio . w citroenie c3 corki antena dachowa ulegla uszkodzeniu po uderzeniu w galaz drzewa w lesie . nastapila przerwa . wzdłuż preta anteny dolozylem odcinek drutu z przewodu miedzianego 1,0 mm zalozylem na to koszulke termokurczliwa i jadac z Bydgoszczy do Poznania zaczalem tracic sygnal bydgoskiej rozglosni dopiero po wyjeździe z Gniezna . to ok 95-100km wiec antena była ok
100 km na zakresie UKFto b dobry wynik swiadczacy o tym ze czulosc radia była b dobra tym bardziej ze w obwodzie antenowym nie było wzmacniacza . skoro samo radio na ok 30 cm drucie potrafilo odbierać z takiej odleglosci to swiadczy to o b dobrej czulosci obwodow W CZ radioodbiornika .